Poproszono mnie o wyszycie inicjałów dla Młodej Pary. Miało być zwykłe białe płótno i białe nici. Sprawa szybka, łatwa i przyjemna :)
byłam bardzo ciekawa jak zostaną wykorzystane moje hafty. Otóż, zamieszkały w takim pudełeczku
jako poduszki na obrączki
Pudełeczko wykonała i ozdobiła, wg własnego pomysłu, bardzo sympatyczna, młoda osóbka, zaczynająca dopiero przygodę z rękodziełem. Jak to bywa, nie jest zadowolona ze swojego dzieła, ale ja jestem z niej duma :)
Hafciki cudne, proste, bo nie one tu będą głównymi " gwiazdami ", ale mają w sobie coś. A tej młodej zdolnej przekaż, że jest przynajmniej jedna osoba, której się jej dzieło podoba :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękny hafcik i piękna pamiątka. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńHafcik cudny, bardzo delikatny. Pudełeczko pięknie zrobione i ozdobione równie delikatnie :) pochwal dziołchę i odemknie. Buziaczki
OdpowiedzUsuńDelikatne hafciki zamknięte w uroczej szkatułce, świetny pomysł! Wykonanie zasługuje na medal :)
OdpowiedzUsuńMoże i łatwe ale jaki śliczny efekt .
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe to pudełko :-)
Wszystko razem wygląda bardzo delikatnie. Dokładnie tak, jak powinno być w związku z przeznaczeniem tych drobiazgów :) Pochwałę rozdzielam po równo dla obu Pań :)
OdpowiedzUsuńDelikatnie i ze smakiem.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł.
Pozdrawiam. Ola.
Wyszło rewelacyjnie , na 100% nikt tak nie będzie miał !!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i delikatne. Subtelne - baaardzo mi się podoba i pudełeczko i hacfiki :)
OdpowiedzUsuńsuper!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń