Powiem Wam, że czuję się jak lokomotywa. I ciągnę te czterdzieści wagonów, a chwilami jeszcze więcej, ale nie narzekam, daję radę, bo ............. czuję się potrzebna :)
Robię kilka rzeczy na raz i dzięki temu mam w domu totalny nieład. Chwilami się zastanawiam jak ja to potem ogarnę, bo takiego widoku we własnym domku jeszcze nie widziałam. Wszystko gubię i znaleźć nie mogę. Jak nic zginę z własnymi pchłami ;) Na szczęście zaczynam wykańczać i efekt mnie zadowala :) Pierwsza, zaczęta miesiąc temu, to podusia
zrobiłam ją z bawełny, po wypłukaniu jest miękka i milusia
Świątecznych ozdób też przybywa, mało, bo mało, ale zawsze coś.
Od niedzieli poszukuję zaginionych aniołków, sztuk 2, gdyby ktoś przypadkiem znalazł, bardzo proszę o info, z góry bardzo dziękuję :)
Joasiu, to jest wszystko absolutnie piękne. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła pokazać prezenty od Ciebie. Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
OdpowiedzUsuńDanusiu, rozpieszczasz mnie :) Mam nadzieję, że niespodzianka będzie miła
UsuńPiękne rzeczy tworzysz! Tak perfekcyjnie wykonane ... podziwiam:) ... gdzie można znaleźć wzory bombek na drutach i na szydełku ale tak dokładnie rozpisane krok po kroku:)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Nie wiem, nie znalazłam takiej strony, ja robię ze schematów znalezionych w googlach, lub podarowanych od zaprzyjaźnionych dziewczyn z blogowego świata, od Jadzi, Bożenki, Uli ...
UsuńTwoje prace są dopieszczone, tak jak lubię i Ty o tym wiesz, cudne są, po prostu cudne !
OdpowiedzUsuńWiesz, ostatnio widziałam na blogu Ani takie zdjęcie z demotywatorów - syf totalny - podpis - dopóki wiesz gdzie co leży, to jeszcze nie jest bałagan, w tym kontekście wiesz ... ;) A aniołki ostatnio widziałam na strychu w pudełku z napisem odkurzacz :)
Buziaki Kochana i nie daj się bałaganowi, na pewno troszkę przesadzasz :)
Kochana, podpatruje i uczę się od Mistrzów, wiesz od kogo :)
UsuńTym razem nie ogarniam, nie wszystko jest pod moja kontrolą, cały czas coś gdzieś mi ucieka i skutecznie się chowa ;)
I powiedz aniołkom, że na nie czekam, przecież jeszcze nie mają włosów, a z gołą łepetyną nie mogą wędrować po świecie ;)
Buziaki
Przecież ktoś musi być tą lokomotywą. Padło na Ciebie :)
OdpowiedzUsuńZ bałaganu jesteś usprawiedliwiona. Usprawiedliwiają Cię Twoje dzieła, które tworzysz. Piękności.
Pozdrawiam. Ola.
Pozdrowienia i ogladam oglądam Twoją twórczość !
OdpowiedzUsuńCudna poduszka - uwielbiam warkocze, a w Twojej poduszce prezentują się doskonale :-)
OdpowiedzUsuńBombki wspaniałe :-)
Aniołków niestety nie widziałam...
Pozdrawiam serdecznie.
Jestem pełna zachwytu! Poduszka rewelacyjna, bielutka, warkoczowa, to to, co lubię. Sama niestety nie potrafię robić na drutach. Twoje bombki są śliczne, pięknie wykonane, a serwetka w pięknym śnieżynkowym wzorze. Cuda! Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńBeautiful pillow,lovely lace!!!
OdpowiedzUsuńGreetings.:*
Joasiu podusia cudna i te piękne bombeczki .Kiedy mi się uda zrobić takie piękne ozdoby .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Podusia wspaniała, bombeczki cudne. Kochana ja wiem, te Twoje anioły były u mnie i mi zajumały szydełko! i poszły sobie.Jak dojdą do Ciebie to na ten tychmiast niech mi oddają szydero.Robotę mam nie skończoną :( Nawet Antek mi nie pomógł, nie dobry jakiś. Pozdrawiam i buziaczki zostawiam.
OdpowiedzUsuńNiesłychanie piękne poduszki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń