Pomalutku wykańczam zaczęte prace, choć nadal idzie mi to opornie. Na szczęście do świąt jeszcze troszkę czasu zostało, więc spokojnie, dam radę :) Póki co, udało mi się wykończyć 4 jaja.
Bardzo spodobała mi się ta technika, choć pracy przy tym moc. Nie da się zrobić takiego jaja w godzinę, czy dwie, lecz mówimy o 3 - 4 dniach, ponieważ praca przy nich składa się z wielu etapów - malowanie podkładowe, szlaczki konturowe, malowanie kryjące, patynowanie, albo ścieranie, naklejanie ozdobnych elementów, a na koniec kilkakrotne malowanie lakierem, do momentu uzyskania pożądanego efektu. Ja moje malowałam 6-7 razy, aż uzyskałam efekt porcelanki. Oczywiście należy jakoś zamaskować dziurki, ale to już drobiazg. Można na nie nakleić rozetki, albo tak ja zrobiłam przewlec przez środek jaja wstążeczkę, która będzie nie tylko ozdobą, ale również zawieszką.
Śliczne, naprawdę nie są z porcelany?
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńNie, na prawdę ! to właśnie efekt wielokrotnego malowania lakierem.
Pozdrawiam
Przepiękne!! Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńO masz jakie cuda :)) śliczne są :)) pozdrawiam serdecznie Viola
OdpowiedzUsuńŚwietne są te reliefy! To dopiero arcydzieła :D
OdpowiedzUsuńMam prośbę, zagłosujesz na mojego pieska? Dżala nr 7 :)
http://klubkotajasna8.blogspot.com/2013/03/gosujemy-konkurs-marzec-2013.html
Piękne!!!!!jak się robi reliefy????Pozdrowionka:))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne jajeczka!!! A pomysł z zakryciem dziurek rewelacyjny. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJaja jak berety ;) nie sądziłam, że są aż takie skomplikowane, ale efekt jest piękny, przypuszczam, że na żywo są jeszcze ładniejsze :)
OdpowiedzUsuńCudne jaja!Podziwiam za wytrwałość i cierpliwość w ich robieniu!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne !!!!!!!!...po prostu słów mi brak :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie pracy co nie miara ale efekt cudowny i wart poświęconego czasu :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pisanki z reliefami! Twoje są przepiękne i tak misternie wykończone, po prostu cudne!
OdpowiedzUsuńPiękne, po prostu piękne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Wymagają dużo pracy ale efekt powalający. Wspaniale wyglądają:)
OdpowiedzUsuńTo faktycznie bardzo dużo pracy ale efekt zadziwiający:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńkoguty wyglądają genialnie! śliczne prace :)
OdpowiedzUsuńwyglądają,jakby były bardzo bardzo delikatne.podobają mi się z narcyzami.tyle pracy przy nich,ale efekt...podziwiam
OdpowiedzUsuńCudowne! Przepięknie ozdobione!
OdpowiedzUsuńEfekt jest kapitalny po prosty :) wartowały tyle pracy
OdpowiedzUsuńMoże i są pracochłonne ale za to efekt jest wspaniały:))
OdpowiedzUsuńPięęęękne. Tylko wzdychać. Będą cudnie sie prezentować na stole świątecznym.
OdpowiedzUsuńPrześliczne, świetnie zrobione i wyglądają jak porcelanowe!
OdpowiedzUsuńpiękne..też robię cos w podobnej tonacji, ale bez cieniowania patyną...matko wydaje mi się, ze jedno jajko to wieczność.Twoje śliczne...
OdpowiedzUsuńCudne, po prostu! Zresztą wszystkie ozdoby z poprzednich postów również:). Bardzo świątecznie już u Ciebie, pogapię się chociaż, bo u mnie posucha.....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i ściskam!
Ale ślicznie wyszły! Zwłaszcza te z kogutkiem przypadły mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńNa nasze spotkania dziewczyny przynoszą takie ozdobione jaja więc wiem jak ślicznie prezentują się w realu :)
Technika skomplikowana, ale efekt POWALAJĄCY!
No moja drogaaa tera to pojechałaś,że nie wiem co mam napisać. Widziałam Twoje prace w realu i wiem jak cudne są, ale te są jeszcze cudniejsze :) buziaczki posyłam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę pewnej ręki przy reliefach:)) Piękne jaja!
OdpowiedzUsuńUściski.
Ale piękne! Żal, że wcześniej tu nie trafiłam. Jakieś niedoparrzenie. No to teraz kubasek kawy i zabieram sie do przeglądania, bo zapewne mnóstwo ciekawych rzeczy będzie. Pozdrawiam i juz zostaję.
OdpowiedzUsuńAsiu, zapraszam Cię po odbiór wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńśliczne i bardzo efektowne!
OdpowiedzUsuńTo jest sztukatekteria!!! Piękne jaja,świetny pomysł na ozdobę świąteczną i perfekcyjne wykonanie!!!
OdpowiedzUsuń