A na dobry początek roku przedstawiam moich przystojniaczków, których mam dzięki kursikowi Anstache. Jeszcze nie są idealni. Należą się jakieś poprawki, ale i tak cieszy mnie fakt, że w końcu mam i ja ;)
Pierwszy powstał ten
Danusiu bardzo dziękuję za kursik :))
Świetne, śmiało możesz je tworzyć są przesłodkie, wspaniałego twórczego Roku pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie życzę twórczej mocy !
UsuńTe słodycze na razie muszą się sobą nacieszyć w parze ;)
Świetne, muszę też zajrzeć do Anstahe. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku :-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie zajrzyj, sama radość i nieustająca inspiracja
UsuńJa je uwielbiam i pewnie jeszcze niedługo zrobię, tylko może jakąś wersję wiosenną.
OdpowiedzUsuńOj, czuję, że będzie się działoooo... czekam :)
UsuńBosssskie są te skrzaty! Ja tam nie wierzę, że pierwsze. No chyba, że w tym roku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam noworocznie. Ola.
Pierwsze, wyczekane, wymęczone no i przy okazji pierwsze co zrobiłam w tym roku, dokładnie 1 stycznia zrobione, jak bum, bum.
UsuńAleż cudny skrzacik :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńCudne są:)))Pozdrawiam i powodzenia w Nowym Roku życzę:))
OdpowiedzUsuńWyszły ślicznie! Super parka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne gnomki, sama skorzystałam z Danusiowego kursiku :), zabawa jest przednia :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne, moja córka od razu krzyczy, że to słodziaki dwa:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego, w Nowym Roku!
pozdrawiam
lena
Wyszły rewelacyjnie! Już je kocham!
OdpowiedzUsuń