Frywolitki nie są moja mocną stroną, ale w blogowym świecie są niezwykle utalentowane i przyjazne osóbki, dla których ta technika jest łatwa i przyjemna :) Dlatego też, poprosiłam Bożenkę o pomoc, która z niezwykłą starannością wykonała ozdobny komplet do chrztu dla mojego wnusia.
zdjęcia zapożyczone od Bożenki,
moim zadaniem było uszyć szatkę, niestety nie zrobiłam zdjęcia samej szatki, mam jedynie takie zdjęcie, ale widać jak pięknie koronka zdobi szatkę
do całości brakowało jeszcze męskiego akcentu, więc uszyłam pierwszą męską muszkę
tu w towarzystwie ozdoby na świecę w wykonaniu Bożenki
Bożenko, jeszcze raz ogromnie Ci dziękuję :)))
śliczny !
OdpowiedzUsuńPrzepiękny:))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby. Zachwyciłam się i pobiegłam na bloga wykonawcy cudności. Twoja praca z szatką i muszką jest też zachwycająca. Wszystkiego co dobre dla wnusia. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplet taki delikatny i bardzo pasujący na chrzest.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudne!!!
OdpowiedzUsuńzestaw świetny, a mały mężczyzna w muszce musi wyglądać przepięknie :)
OdpowiedzUsuńo jej, jakie to śłiczne
OdpowiedzUsuńPrawdziwy elegant z Twojego wnusia:)))pięknie wszystko wygląda:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby frywolitkowe. Bożenka to zdolniacha. Ale uszycie szatki i męskiego akcentu też świetne. Brawo.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla wnusia, dużo zdrówka.
Piekna praca wykonana do chrztu!
OdpowiedzUsuńAle słodziak :) Jaka Bożenka jest utalentowana w kierunku frywolitki, to ja wiem, cudne prace robi. Pięknie doszyłaś koronkę do szatki.Muszkę pięknie uszyłaś, no bo w końcu to dżentelmen ;)Buziaczki
OdpowiedzUsuńCUDO !
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita.
Cieszę się, że mogłam sprawić choć odrobinę radości. Wszystkiego najlepszego dla wnusia, córki i Ciebie :)
OdpowiedzUsuńDobrze jest mieć Taką Bożenkę...
OdpowiedzUsuńTwoją pracę też widać... Jednym słowem wszystkoładnie się prezentuje.
Elegancka mucha a frywolitkowe ozdoby cudowne. Wszystkiego co najpiękniejsze dla wnusia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Bożenka spisała się na medal, ale ten Cud spowity w koronki najbardziej mnie wzruszył :)))
OdpowiedzUsuńMęski akcent trzeba koniecznie zachować na pamiątkę po wsze czasy :)
Hejho! Serdecznie zapraszam do udziału w mojej rozdawajce na blogu. Zasady są bezbolesne i nie trzeba im poświęcać wiele czasu, a do wygrania jest piękna szydełkowa kolia o wartości 45zł. Zajrzyj na http://schen-rekodzielo.blogspot.com/2013/08/pierwsze-candy-u-schen-handmade.html Szczegóły na stronie ;) A... nagrody są aż trzy :>
OdpowiedzUsuńMuszka super a ozdoby frywolitkowe rewelacyjne !
OdpowiedzUsuńNadrabiam zaległości blogowe...
OdpowiedzUsuńI po prostu musiałam zatrzymać się na tym wpisie.
CUDA frywolitkowe pokazałaś:)!!!
Pozdrawiam Lacrima