W zeszłym roku robiłam pierwsze moje jaja zdobione reliefem i tak się spodobały, że ani jedno nie zostało u mnie, wszystkie się rozeszły. Troszkę było mi smutno, bo strasznie się przy nich napracowałam i chciałam żeby chociaż jedno zostało. Radość z obdarowania jednak zwyciężyła i zostałam z niczym, obiecując sobie, że natychmiast je odrobię. Nawet zaraz po świętach, polką galopką pognałam i jaja zakupiłam, ale jak to bywa, spełzło na niczym. I tak jaja przeleżały cały rok i przed tygodniem wyciągnęłam je i do roboty. Na pierwszy ogień poszły koguciki, bo najbardziej mi się podobały
następne będą z kurczaczkami, a potem z kwiatkami i już się robią :)
Wcale się nie dziwię że się tak bardzo podobają ,są śliczne .bardzo lubię taki motyw.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękne KOGUTKI - super klimatyczne !
OdpowiedzUsuńSą prześliczne:))nic dziwnego że się podobają:))Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne są bardzo dlatego nic dziwnego, że się rozeszły. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWyglądają wspaniale, nie dziwię się, że wszystkie się rozeszły niczym świeże bułeczki.
OdpowiedzUsuńCoś pięknego , nie mam pojęcia co to za technika , ale jaja wyglądają bajecznie
OdpowiedzUsuńŚliczne są Twoje jajeczka ozdobione kogucikami, czekam na następne, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńU Ciebie święta idą na całego. Były kury, są jaja i koguciki. A tak swoją drogą, to się wcale nie dziwię, że zeszłoroczne piękności się rozeszły. Ja cały czas ubolewam nad zbyt krótką dobą, bo chętnie nauczyłabym się robić takie cuda. Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ola.
Joasiu, one są prześliczne!!! Aż mi żal, że tak trudno mi wyleźć z mojej techniki na rzecz innej!
OdpowiedzUsuńSą cudne. I ten połysk! Nigdy takiego nie mogę wypracować. A pisanek Joasiu własnej roboty nigdy nie mam. Też znikają. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię , że poprzednie jajca Ci się rozeszły bo są świetne. Gratuluje wykonania, Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje jaja. Wcale sie nie dziwie, że rok temu rozdrapali
OdpowiedzUsuńOch jakie śliczne. Podziwiam. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńsehr schön
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße, *Manja *
Nic dziwnego, że się wszystkie rozeszły, są piękne :)
OdpowiedzUsuńJakie rewelacyjne :) Coś pięknego
OdpowiedzUsuńPisanki są zachwycające , bardzo podobają mi się. Nie dziwię się że ostatnie szybko rozeszły się bo są cudne. Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńŚliczny motyw na pisankę, a reliefy są świetną ozdobą!
OdpowiedzUsuńcudne są!!!!! Rób i pokazuj!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne pisanki!!!
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam:))
Śliczne wyszły Ci te kogutkowe jajeczka :) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńLubię te koguciki. Tez w zeszłym roku wszystkie jaja się rozeszły, a w tym to nawet nie wiem czy zdążę jedno zrobić;-))) Ale jak coś to będę podziwiać Twoje. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńKOchana no mistrzostwo świata w jajeczkowym interesie :)
OdpowiedzUsuńWidać,że jestem zakręcona, jak mogłam przegapić tak cudne koguciki, ech!!!!!! ale wybacz mi, wiesz co się u mnie teraz dzieje i co mi zajmuje czas ;) I znam to, że szewc to bez butów chodzi :) buziaczki.
OdpowiedzUsuńJadziunia posuń się, bo ja też przegapiłam !
OdpowiedzUsuńPrzecudne są te koguciki, mam ta serwetkę, ale w Życiu Warszawy tak nie zrobie, na to trzeba mieć talent, a nie tylko samą serwetkę :)
Uściski :)