No i się popisałam ;) Nie znam bajki, ale o do tego już się przyznałam. Nie wiedziałam, że Minionki mają imiona, ale się dowiedziałam. I już mi się wydawało, że wiem dużo ...... ale to tylko mi się wydawało. Jak już zadowolona z wypełnionego zadania pokazałam zdjęcia, to się okazało, że Bob ma misia, z którym się nie rozstaje !!! Rad niewola trzeba było dorobić. Jako bonusik za niedoróbki powstał też breloczek.
Ciekawe o czym jeszcze nie wiem, co te sympatyczne stworki jeszcze mają ;)
Może Wy wiecie i podzielicie się wiedzą ?
No cudnie zrobiłaś Bobowi misiaczka. Widzę, że Bob przygarną maleństwo, ale słodziak :) buziaczki
OdpowiedzUsuńŚliczności, teraz to dopiero jest słodziak. Joasiu, proponuję na youtuba wskoczyć i jakąś bajkę obejrzeć, bycie babcią zobowiązuje :)
OdpowiedzUsuńBuźka :)
Bożenko, przy nastepnej ulubionej bajce tak zrobię, bo ta produkcja zakończona, towar zatwierdzony - zgodny z zamówieniem ;) ale dzięki za podpowiedź, nie pomyślałam, że tak trzeba było zrobić.
UsuńBrawa dla wzorowej Babci!
OdpowiedzUsuńO ja nie mam bladego pojęcia , jedyne z czym mi się kojarzą te stworki to składy elektrycznych pociągów REGIO też są żółto niebieskie :-)
OdpowiedzUsuńAle super Ci wychodzą te Minionki .
Pozdrawiam
Zawsze zastanawiam się jak można zrobić takie piękne maleństwo:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńNo jaka precyzja teraz. A ten Bobowy Miś to chyba pod lupą robiony!
OdpowiedzUsuń