piątek, 29 marca 2013

Weosłego Alleluja

Z okazji zbliżających się Świąt
 składam wiosenne życzenia
aby w czas Święta Paschy w Waszych sercach, 
rodzinach i domach zagościła radość,
spokój i wielka nadzieja odradzającego się życia.


środa, 27 marca 2013

Jeszcze kilka ...

.. ozdób i już tylko sprzątanie, gotowanie, czyli najlepsze przede mną ;P
Od dawna zachwycałam się jajami na blogu Danusi, aż w końcu postanowiłam zrobić sobie takie same, no i zrobiłam.
Wykończyłam też ostatnie "porcelanki" -  nazwa wymyślona przez moje dziecię, przyjęła się i wszyscy już je tak nazywamy ;)
A tu kolejna nowość w moim wykonaniu, świece ozdobione serwetkami, które podpatrzyłam u Teni
No i na koniec moje karteczki,  ozdobione przydasiami od Jadzi
Mam jeszcze kilka drobiazgów na wykończeniu, ale obawiam się, że nie dam rady, pewnie zostaną na następny rok.

sobota, 23 marca 2013

Jeszcze reliefem

Ogromnie cieszy mnie fakt, że i Wam  podobają się moje jaja zdobione reliefem. Dziękuję za każde miłe słowo pozostawione pod poprzednimi postami. Zaglądam na Wasze blogi, zostawiam słowa mojego zachwytu, choć nie wszędzie i nie zawsze, ale czas, czas .... a jest go coraz mniej przed świętami. Na szczęście mimo wszystko udało mi się wykończyć następne jaja i mam nadzieję, że te również Wam się spodobają :)

 
 
Życzę miłego weekendu, pełnego słońca z nadzieją na przyjście wiosny, która już próbuje zawitać. Wczoraj wracając do domu znalazłam jej pierwszy nieśmiały zwiastun

środa, 20 marca 2013

Jaja reliefem zdobione

Pomalutku wykańczam zaczęte prace, choć nadal idzie mi to opornie.  Na szczęście do świąt jeszcze troszkę czasu zostało, więc spokojnie, dam radę :) Póki co, udało mi się wykończyć 4 jaja.
 
Bardzo spodobała mi się ta technika, choć pracy przy tym moc. Nie da się zrobić takiego jaja w godzinę, czy dwie, lecz mówimy o 3 - 4 dniach, ponieważ praca przy nich składa się z wielu etapów -  malowanie podkładowe, szlaczki konturowe, malowanie kryjące, patynowanie, albo ścieranie,  naklejanie ozdobnych elementów, a na koniec kilkakrotne malowanie lakierem, do momentu uzyskania pożądanego efektu. Ja moje malowałam 6-7 razy, aż uzyskałam efekt porcelanki. Oczywiście należy jakoś zamaskować dziurki, ale to już drobiazg. Można na nie nakleić rozetki, albo tak ja zrobiłam przewlec przez środek jaja wstążeczkę, która będzie nie tylko ozdobą, ale również zawieszką.

niedziela, 17 marca 2013

Tylko jaja :)

W poprzednim poście chwaliłam się prezentami od Jadzi i obiecałam przyozdobić styropianowe jaja, które od Niej dostałam.  No to przystroiłam :) technika dla mnie nowa, ale bardzo ciekawa. W poszukiwaniu wiedzy skorzystałam z podpowiedzi  Anstahe.
Do doskonałości jeszcze im daleko, ale ile radości miałam przy ich robieniu .... to moje ;)
Bardzo dziękuję Jadzi i Anstahe, gdyby nie Wy nie miałabym takich jajek :)

piątek, 15 marca 2013

Podkarpacki zajączek

Dzisiaj nic nowego spod moich łapek nie pokażę. A to z powodu, że zakończyłam już baranie robótkowanie, już mam ich dosyć, bo ile można robić to samo ?! Zabrałam się za inne drobiazgi, ale jakoś mi nie idzie, wszystko zaczęte i nie mogę nic skończyć, chyba powrót zimy mi nie służy.
Ale pokażę jaki zajączkowy prezent do mnie dotarł. Z samiuśkiego  Podkarpacia, znaczy od mojej Jadzi, która w swym szaleństwie wysłała mi pakę wielkości 3-drzwiowej szafy, a zawartość ..... no osłupiałam, a potem zachwyt  jakiego dawno nie doznałam.
ogromniaste jajo, takie samo, jakie zgłosiła na konkurs
troszkę mniejsze jajo, ale równie cudne
mnóstwo karteczkowych przydasi
przesłodka ceramiczna kurka, na którą miałam oko, ale ze skąpstwa sama sobie nie kupiłam ;P
panny królicznaki w postaci świeczek
karteczka z życzeniami
do tego wszystkiego jeszcze styropianowe jaja, które postaram się ozdobić, kwiatki do dekoracji i góra czekoladowych przysmaków.
Jadziu, nie wiem , do prawdy nie wiem jak, ale jeszcze  długo będę  Ci dziękować :))))

środa, 13 marca 2013

Kurki i powtórki

Wpadłam w wir ozdóbek i powiem, że nawet tym razem nie narzekam na szydełko, bo współpracuje ze mną wyśmienicie. Dzięki czemu udało mi się bez problemu zrobić kilka kurek
kilka jajek z niespodzianką
i baranki też się robią

wtorek, 5 marca 2013

Zapomniana lawenda

Czy pamiętacie moją zeszłoroczną lawendę, którą w pocie czoła wyszywałam i miała być czymprędzej oprawiona, taaa......... Powiem szczerze, że ja sama już o niej zapomniałam, aż tu nagle dostaję zdjęcia
Zdjęcia troszkę kiepskie, ale obrazki wiszą na wprost okna i trudno było zrobić je tak, by nie odbijało światło.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...