Transfery się robią, ale w tak zwanym międzyczasie powróciłam do drutów. Zrobiłam poduszki takie jak ta , ale pokazać nie mogę, ponieważ jedna poszła w dobre ręce bez zdjęcia, a drugą zrobiłam na specjalne zamówienie pewnej firmy. Obiecano mi zdjęcia jak już trafią na ich stronę i wtedy pokażę.
Zrobiłam też pierwszą w mojej drutowej karierze torbę lub, jak kto woli, siatkę
nici typu Almina, druty 3,5, zużycie 2,5 motka, wzór mój
wtorek, 25 sierpnia 2015
niedziela, 23 sierpnia 2015
Tylko słoiki
Witam Was po długiej przerwie. Nie pisałam, mało komentowałam wpisy na moich ulubionych blogach, ale postaram się to nadrobić :)
A dzisiaj jak w tytule, tylko słoiki
czyli syrop z jeżyn, pierwszy raz podpisany. Zawsze wyjmowałam z szafki i patrzyłam na oko. Chyba robię się porządnicka ;)
Jeżyny z działkowego lasu. W tym roku, z powodu suszy wyjątkowo małe, ale soczyste i smaczne. Syrop ma przepięknie nasycony kolor i smakuje wybornie. Oczywiście pojedzie do moich chłopaków.
Już niedługo będzie też syrop z malin, które w tym roku dojrzewają bardzo leniwie
a skoro zabrałam się za transfer, to musiałam "ubrać" kilka słoików.
Kawa
i grzyby, których w tym roku chyba zbierać nie będziemy, niestety, ale przygotowany trzeba być.
Coraz bardziej wciąga mnie ta technika, przed czym ostrzegała mnie Danusia,
Danusiu, jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :)
A dzisiaj jak w tytule, tylko słoiki
czyli syrop z jeżyn, pierwszy raz podpisany. Zawsze wyjmowałam z szafki i patrzyłam na oko. Chyba robię się porządnicka ;)
Jeżyny z działkowego lasu. W tym roku, z powodu suszy wyjątkowo małe, ale soczyste i smaczne. Syrop ma przepięknie nasycony kolor i smakuje wybornie. Oczywiście pojedzie do moich chłopaków.
Już niedługo będzie też syrop z malin, które w tym roku dojrzewają bardzo leniwie
Kawa
i grzyby, których w tym roku chyba zbierać nie będziemy, niestety, ale przygotowany trzeba być.
Coraz bardziej wciąga mnie ta technika, przed czym ostrzegała mnie Danusia,
Danusiu, jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)