niedziela, 22 czerwca 2014

Szyte bransoletki

Ostatnio dopadła mnie niemoc twórcza. No cóż, tak bywa. Niby nie do końca, bo cały czas coś robię, ale idzie mi to jak po grudzie. Wiem, że nie tylko ja tak mam więc nie martwię się tym za bardzo. Przyjdzie czas, że nadgonię :)
Pochwalę się tylko drobiazgami, które udało mi się wykończyć przez ostatni miesiąc.
Dzięki pomocy Marlenki, która powiedziała mi jak, zrobiłam, a raczej uszyłam bransoletkę
Marlenka nie tylko podpowiedziała jak, ale i zaopatrzyła mnie w potrzebne koraliki. Dzięki kochana, stokrotne dzięki :))
i jeszcze jedna szyta bransoletka. Tą znalazłam w sieci i zgapiłam.
Mam jeszcze kilka drobiazgów do wykończenia, które z powodu niemocy czekają ;) ale już niedługo je pokarzę.

11 komentarzy:

  1. Bransoletki wyszły super!

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne a jest gdzię kursik jak je szyć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie gdzieś są kursiki, ale ja nie spotkałam.

      Usuń
  3. bransoletki są śliczne :) mnie czasami także dopada taka niemoc i nie jestem w stanie zmusić się do czegokolwiek - po prostu czasami musimy złapać trochę oddechu ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana bransoletki cudne :) od dziś mam wakacje, huraaa będę mogła wreszcie odkopać swojego bloga ;) buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojaciepiernicze ! Ta pierwsza szczególnie wymiata, chyba też kiedyś poproszę o instrukcję :)
    Pozdrawiam :)
    Ps. Przesyłka od piątku w drodze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna, koniecznie podpowiedz gdzie znaleść kursik

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne są:)gdyby mnie dopadła taka niemoc i zrobiłabym coś tak pięknego :))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  8. super bransoletki z tej niemocy powstały!:)!:) Pozdrawiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne obie! Koraliki fasetowane dodają blasku i szyku. Wspaniałe dodatki do wieczorowej kreacji :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...