wtorek, 15 lipca 2014

Peyote

Ja, przeciwniczka igły, do czego bezustannie się przyznaję, uległam i........... przepadłam ;) Ale Ci którzy próbowali wiedzą, że metoda szybka, łatwa i przyjemna. Ale jak nie przepaść i nie chcieć wciąż więcej skoro efekty są jak poniżej
i jeszcze na właścicielce
Zdradzę Wam jeszcze tajemnicę. Otóż właścicielka  właśnie przekopuje szafę, bo nie wie w co się do nich ubrać ;) Dziwna sprawa, bo ja zawsze dobierała biżuterię do ubrania, a nie na odwrót. No cóż, życie się zmienia. W tej dziedzinie widocznie też.

16 komentarzy:

  1. Cudeńka, są śliczniutkie :) Ten z kokardą jest zachwycający, nie ściągałabym go nawet na minutę, więc doskonale rozumiem dobór ubioru do biżuterii w tym przypadku :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności!
    Z tym dobieraniem, to zależy co się ma wcześniej :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne i efektowny zestaw kolorysztyczny, a ta kokardka to mistrzostwo swiata

    OdpowiedzUsuń
  4. To wyjątkowa biżuteria:))))pięknie:))Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. I znowu coś nowego. I pięknego.
    Podziwiam :)
    Ola.

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne !!! Już sobie wyobrażam ten model w innych kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ładne, mam nadzieję, że właścicielka jednak coś dobrała do biżuterii;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak jak kupione u jubilera:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak najpierw zrobiłaś biżuterię i to taką cudną, to jak odwrócić kolej rzeczy ?
    Gorące uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piękne! Kokardka jest genialna! :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Są śliczne :-) Też bym takie chciała :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale cudne, jestem pod wielkim wrażeniem, to ja poproszę taki z czarna kokardką ;) buziaczki wielkie!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Prześwietny ten z kokardką! :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...