Dzisiaj w mojej skrzynce na listy znalazłam paczuchę, nadawca: Zaspany Walenty, zdziwienie moje było ogromne, kto zacz ?? ale jaka radość mnie ogarnęła po rozerwaniu paczuchy i wyjęciu jej zawartości,
a było w niej - serducho, które zawisło już w widocznym miejscu
karteczka haftem matematycznym wyszyta, pyszna herbatka, którą już wypiłyśmy z moim dziecięciem i czekoladki, nasze ulubione, sprawiedliwie podzielone cieszyły nasze kubeczki smakowe:))
Tajemniczym Zaspanym Walentym jest Danusia , której ogromnie dziękuję za wielkie serce, cudny prezent, za pamięć, za to, że po prostu jest :))
Dobrze, że się obudził śpioch jeden......
OdpowiedzUsuńWidać, że On mnie cały rok kocha, a nie tylko w Walentynki ;)))
OdpowiedzUsuń