Przyszedł najpiękniejszy czas, kiedy kwieciem sypie dookoła, kolorami ciesząc oczy. Ja niestety zamiast podziwiać, wąchać i czerpać z nich radość, siedzę w chałupie i wącham ... kurz, bo najwyższy czas naprawić krzywdy wyrządzone przez "miłych " sąsiadów, czyli remont na całego. Ale w tak zwanym międzyczasie, czyli w ułamkach wolnych chwil wydziergałam kwieciste bransoletki
Szybko się robi takie drobiazgi, bez odrywania niteczki, zapięcie podwójnym łańcuszkiem, czyli prosto i miło :)
Śliczne:)
OdpowiedzUsuńSłodkie bransoletki. :)
OdpowiedzUsuńUrocze, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProściutkie jak piszesz, ale bardzo ładne!
OdpowiedzUsuńŚliczne i bardzo wiosenne :)))
OdpowiedzUsuńŚlicznie ci te drobiazgi wyszły.
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja lubię remonty, trochę bałaganu, a potem dom jak nowy, pozdrawiam.
Ooo tak, masz rację, ale pod warunkiem, że sama sobie taki remont wymyślasz, a ja byłam zmuszona przez bezmyślność sąsiadów, mało tego sama musiałam wyłożyć na to kasę. Nikt z nich nie był uprzejmy nawet zaproponować zadośćuczynienia za szkody jakie wyrządzili.
UsuńPiękniutkie te filigranowe prace i bardzo precyzyjnie wykonane, jak to maleńkie czerwone serduszko, na które patrzę codziennie! Pozdrawiam mile!
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie, nawet nie sądziłam, że przetrwa tak długo :)
UsuńBardzo ładne dziergane łańcuszki. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne, misterne i bardzo delikatne :) jednym słowem cudne, letnie bransoletki :) pozdrawiam i buziaczki zostawiam
OdpowiedzUsuńja ' tworzę ' naszyjnik już prawie dwa tygodnie i końca nie widać !
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z bransoletkami
pozdrawiam serdecznie
Remontu nie zazdroszczę ale cały czas myśl o efekcie końcowym:))))a bransoletki są śliczne:))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę uroczo :))
OdpowiedzUsuńŚliczne...delikatne...urocze :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taka delikatną, koronkową biżuterię.
OdpowiedzUsuńBransoletki są jeszcze przy tym takie wiosenne :-)
Prześliczne , delikatne bransoletki! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne te Twoje kwiecie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBransoletki super, lepsze od ich firmowych hitów, bo Twoje mają duszę, a tamte są maszynowe, choć nazywają się " ręcznie robione ".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jakie urocze!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
fajne :) delikatne, drobne i można mieć całą tęczę :) super!
OdpowiedzUsuńTeż myślałam o zrobieniu we wszystkich kolorach tęczy, ale niestety przy moim zamiłowaniu do szydełka jest to nierealne :)
UsuńPozdrawiam
Świetna biżuteria.
OdpowiedzUsuńJeśli pozwolisz to sobie zgapię:) Córcia się ucieszy.
Pozdrawiam. Ola.
Zgapiaj do woli, będzie mi miło :)
UsuńPozdrawiam
Piękne i urocze branzoletki
OdpowiedzUsuńśliczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń