niedziela, 9 marca 2014

Toho mix

Powinnam siedzieć w jajkach, no  może nie dosłownie, bo musiały być wielkości słonia, ale póki co,  może dla odmiany,  wyrabiam zapas koralików.
czerwona z Toho 11 jest kolejną odczyniającą uroki, podobno ma moc. Osobiście nie sprawdzałam chociażby z powodu, że nie mieszam się w gusła, czary i zabobony, zostawiam to innym ;)
i mix Toho 11, 8 i Fire Polish
Kolejne nawleczone, się robić będą ;)
Nie wiem jak u Was, ale u mnie wiosna przybywa,  polką galopką, taką radochę mam, że aż muszę się pochwalić

16 komentarzy:

  1. Super koraliczki .
    ile koraliczków potrzeba na taką bransoletkę ?
    Jak kupujesz końcówki to jaki rozmiar ?
    Straszną ochotę mam aby,spróbować tylko nie wiem co kupić bo zielona jestem w tym temacie będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki .
    Pozdrawiam Joanno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trudno opisać w skrócie, ale podam link do kopalni wiedzy http://koralikowaweraph.blogspot.com/
      Oczywiście nie tylko tu, ale dzięki Weronice pierwsze kroki pokonasz bez trudu :)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Bransoletki śliczne! Hoja oblepiona kwiatami, cudny widok :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Beautiful jewelry,gorgeous flower!!
    Happy week!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie hoja nigdy nie kwitnie:)))Twoja jest piękna:))bardzo mi się podobają bransoletki:))Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne bransoletki zrobiłaś i hoja cudnie zakwitła, wiosna, na bank wiosna ! Moja kiedyś kwitła, teraz ogłosiła bunt i ma wszystko w nosie, to ja przemianowałam na choinkę i kwitnąć nie musi :)
    Uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bransoletki cudne. Hoja pięknie zakwitła takie zdjęcia cieszą oko i serce. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześlicznie utkane bransoletki! Tego kwiatka, Ci trochę zazdroszczę, bo mój zmarniał od przeciągów, teraz wiem, że postawiłam go w złym miejscu!

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie hoja nigdy nie zakwitła a maiłam dwie przez kilka lat, u mamy kwitła. Super naszyjniki, fajnie,że podałaś link, bo chciałam dorobic sobie kolczyki do naszyjnika,a nie mam pojęcia jak sie za to zabrac:))

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne bransoletki. Już je na tylu blogach podziwiałam, że jak tylko będę miała odrobinę wolnego czasu sama się za nie zabiorę.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze , a moja hoja jeszcze w tym roku nie kwitnie, ale jak da czadu to muszę na noc wynosić z pokoju!!! Koralik wciągają jednak nie? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bransoletki rewelacyjne :) hoja przecudnie zakwitła, nigdy jej nie miałam więc mogę tylko pozazdrościć :) pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne bransoletki!Muszę i ja wreszcie się wziąć za koraliki:)))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo fajne bransoletki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bransoletki cieszą ale najbardziej cieszy kwitnąca Hoja - moja nie chce kwitnąć - chyba Ci ukradnę, hihi:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...