sobota, 10 maja 2014

Z działki i z miasta

W pierwszy majowy weekend wybrałam się na działkę żeby odpocząć i w końcu zrobić syrop z mniszka. Myślałam, że syrop będę robić przy okazji, a w większości czas spędzę na nicnierobieniu i wygrzewaniu zziębniętych po zimie kości. No i niestety plany zostały zrealizowane tylko po części, bo pogoda spłatała figla. Od rana świeciło piękne słońce, ale po południu postanowiło schować się za chmury, a po niedługim czasie zaczął padać deszcz. I tak już do końca majówki. Na szczęście wyczułam pismo nosem i wróciłam do domeczku, ale mniszek zebrany i już w słoikach.
 Bożenka w zeszłym roku sprezentowała mi  kapturek z mniszkową ozdobą i budził on powszechny zachwyt. Musiałam więc dorobić kapturki na kolejne słoiczki, korzystając z kursu Zapału wystarczyło mi aż na 2 sztuki ;)
 Resztę weekendu spożytkowałam na nadrobienie zaległości bransoletkowych. Powstały 2 identyczne bransoletki z koralików TOHO 11o
A tu jeszcze, wyjątkowo urokliwe, działkowe tulipany
A tu już widok na budynek, po którym za chwilę zostanie już tylko wspomnienie. Całe moje dzieciństwo z nim się kojarzyło, ponieważ prawie codziennie tamtędy przechodziłam, a od 2 dni sprzęt dewastacyjny ciężko pracuje nad jego zniszczeniem. Wiecie co to za budynek ? - to nasza Mennica. Na jej miejscu powstaną szklane domy, czyli Żeromski mówił prawdę. Samo życie :(
Życzę Wam miłego weekendu i do następnego :)

18 komentarzy:

  1. Kapturki cudne na " mniszkowe " słoiczki , bransoletki również piękne i jak wspaniale wpasowały się w sesję zdjęciową z mniszkami.
    Tulipany robią wrażenie a budynku szkoda że nie można uratować. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Apetycznie zapowiada sie miodek i tulipany prześliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ubranka na słoiki a mniszek nie różni się prawie od prawdziwego! Bransoletki na przekór pogodzie słonecznie ciepłe! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam też taki kapturek i wiele słoiczków mniszka z ubiegłego roku. Czarny bez go przebił. Pewnie jak się skończy to wszyscy uśmiechną się do mniszka. Pozdrawiam Joasiu. Ja robię dyńki dla córki.

    OdpowiedzUsuń
  5. "szklane domy" i u nas powstają w zamian za stare cudowne budynki. Ubranka mniszkowe są przepiękne

    OdpowiedzUsuń
  6. Beautiful bracelets,crochet <3!!!
    Happy sunday,greetings.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mniszkowe kapturki są urocze, sama też robiłam takie wg tego samego kursu ale z wiśniami:))

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne te kapturki :) bransoletka ładna. Szkoda, że taki piękny budynek rozbierają. Można by go wyremontować. ..ech no życie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. mi też sie bardzo podobaja te kapturki :) fanie by wyglądały też do innych syropów np. Szyszkowego z taka szyszunia :) tulipany rzeczywiście bardzo urokliwe :)
    A co do budynku to ze zgroza patrzę na to zdjecie. Czasem jak jadę po Warszawie to widzę jak burza stare, zaniedbane budynki z których odpada tynk zeby w ich miejsce postawić coś nowego. Ale tu? Przecież mennica wygląda jak by była dopiero co wyremontowana. Straszne :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj, Joanno, ależ Ty masz talent!
    Mimo tego samego imienia, mnie talentu w tej dziedzinie, brakuje.

    Pozdrawiam, JoAnna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Żal tych starych budynków:)fajne kapturki i syrop zrobiony....świetnie:)))))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Kapturki są rewelacyjne !! już przestudiowalm kurski . może sie pokusze na zrobienie podobnych. Tulipanki masz cudne,
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne te ubranka na słoiczki :))) i bransoletki cudne zrobiłaś :)
    Szkoda, że majówka spłatała figla i pogoda była jaka była...

    OdpowiedzUsuń
  14. Świat się zmienia na "szklany"... czy zawsze to dobrze? nie wiem? Śliczne kapturki mniszkowe, bransoletki i cudne tulipany! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Mmmmiodzio mniam i bransoletki pod kolor :) śliczne wszystko. Szkoda wspomnień z lat dziecięcych :( ale tak to już jest. Pozdrawiam i buziaczki zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Miodzio super wygląda i bransoletki pod kolorek wydziergałaś, a kapturki masz o dwa więcej ode mnie :)
    Ten budynek, akurat wygląda dokładnie jak jeden z oddziałów ZUS w Krakowie, z którym mam całkiem niefajne skojarzenia, wybacz, nie bardzo mi go żal ...
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale tu pięknie i kwiatowo. Kapturki śliczne i prawie pachnące, bransoletki super. Podziwiam :) i pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...