niedziela, 10 kwietnia 2011

Moja pierwsza pergaminowa karteczka

Człowiek całe życie się uczy, uczy, uczy i........ ciągle jeszcze czegoś nie umie.
Postanowiłam więc nauczyć się czegoś , czego nie umiem, a większość moich koleżanek robi, czyli  karteczki techniką pergaminową. Pojechałam do mojej Mireczki, która ma ogromne pokłady cierpliwości, w sam raz żeby uczyć mało pojętnego ucznia ;))  Pół dnia gadania, jedzenia smakołyków, które Mireczka wciskała mi co chwila, a potem ciężka praca. Wynik może nie powala, bo do perfekcji mi daleko, ale podobno jak na pierwszą nie najgorzej. Następne mają być lepsze, ale czy będą??? nie wiem, czas okaże.
Oto ona

4 komentarze:

  1. Alleluja i do przodu ;) hihi - super, super, super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę wytrwałości. Piękne rzeczy można robić techniką pergaminową. Zazdroszczę takich umiejętności. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy następne wyroby.

    OdpowiedzUsuń
  3. Asiu! Karteczka wykonana przez Ciebie powaliła mnie na kolana......jak uczyciel zdolny, to uczniowie tyż ;) zabieraj się do następnych, nie ma to tamto....

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...