wtorek, 6 grudnia 2011

Rękawiczki z numerem 68 czy 89 ???

Mój Tomasz zamówił sobie kolejne rękawiczki, a ponieważ zima idzie, to  z jednym paluchem. Tym razem dziecię wielkiego serca odpuściło i aplikacja zwykła, prosta w robocie, bo tylko numer  wyszyty łańcuszkiem. Oczywiście  dylemat był, bo jakżeby tak, ot, po prostu  ???  Tomasz chciał 68, a ciotka doradzała 89, dlaczego ?? nie wiem, ale ostatecznie rękawiczki dla Tomasza miały być !!! Wyszyłam zatem 68 i po skończonej robocie dopiero dotarło do mnie, że oboje mają co chcieli, czyli



oczywiście wkładka polarowa w środku, niestety kolorystycznie niedopasowana, ale nie miałam nic w pasującym kolorze, na wierzchu i tak nie będzie widać, a do środka przecież się nie zagląda ;)


Rękawiczki już dotarły do Tomasza, radość jest :)

11 komentarzy:

  1. Ważne, że Tomasz zadowolony. Też bym się cieszyła na jego miejscu:) Ciepłe łapki to ważna rzecz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne te rękawiczki robisz, nie zauważyłam wcześniej , by ktoś ocieplał rękawiczki polarem, a przecież zimą żartów nie ma!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne rękawiczki.Jak Ty je ocieplasz?

    OdpowiedzUsuń
  4. No to pogodziłaś wszystkich!!!!!! A gdzie Twój SAL bombkowy??????

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne! Zima już nie straszna.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne:) jak i poprzednie:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Joasiu, ...cymes . jak to mówią "wilk syty i owca cała". A teraz pora na zamówienie śniegu
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. piękne:) pozdrawiam z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pomysł na podszycie rękawiczek polarem jest świetny! Najsroższe zimy nie straszne ;) SUPER.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...