Na wielu blogach widziałam przepiękne jajka 3D. Bardzo mi się spodobały, zamarzyłam żeby takie mieć. Samo robienie, to bułka z masłem, gorzej jest z ich formowaniem. Efekt niezbyt zadowalający,bo są troszkę mało foremne, ale są i duma mnie rozpiera ;P
Piękne, delikatne i kolorowe - tego mi potrzeba dzisiaj:)
OdpowiedzUsuńTeż bym była dumna, gdybym takie cudeńka zrobiła :) Buziaczki.
OdpowiedzUsuńFajnie wyszły,Masz rację krochmalenie jajek to koszmar.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWedług mnie są śliczne!!!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka :)))
Zawitałam do Ciebie i podziwiam wytwory . Jajeczka świetne , pozostałe wytwory również
OdpowiedzUsuńPiękne dlaczego nie zgłosiłaś Joasiu na konkurs pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńŚliczne jaja :-)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam jaja puste w środku...
Piękne po prostu.
Pozdrawiam serdecznie.
Pięknie je zrobiłaś, takie małe dzieła sztuki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dla mnie ukształtowanie takiego jaja to wyższa szkoła jazdy :-)i podziwiam osoby, które to robią.
OdpowiedzUsuńŚwietna i oryginalna ozdoba :-)
Pozdrawiam
Bardzo ładne jajeczka:) Kształtuje się chyba na balonikach. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńJoasiu, jajeczka śliczne i kształt dobry.Nie narzeka dojdziesz do wprawy,jak nadmuchasz jeszcze 10 balonów ;) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńJoasiu jajeczka pierwsza klasa :))))
OdpowiedzUsuńjajeczka sa śliczne. zazdroszczę. Ja nie miałam czasu żeby w tym roku zrobić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO takich myślałam , żeby zrobić i oczywiście na myśleniu się skończyło. Tobie gratuluję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJakie piekne..szydełko to jest właśnie to czego jeszcze nie umiem;-(((A twoje kaczuszki...rozkoszne;-))No nie powiem kurki też mnie zachwycają..moja mama kiedyś takei robiła;-)oj pozdrawiam i zostaję na dłużej...u Ciebie;)
OdpowiedzUsuńpodziwiam na każdym blogu wielkanocne jajka i do tego puste w środku.bardzo mi się podobają!
OdpowiedzUsuń