piątek, 21 października 2016

Czas na dynie

Jesień bez kasztanów, żołędzi, wrzosu i dyni dla mnie nie istnieje ;) zbieram kasztany i żołędzie i upycham po całej chałupie. Dynie, te małe kolorowe pięknotki, kiedyś też gościły w moim domku, ale od kilku lat wolę robione szydełkiem. Jednak w tym razem pokusiłam się by zrobić jedną na drutach
niby ma swój urok i cieszy oko, ale jednak wolę te szydełkiem robione
mam rację, czy marudzę ? a może coś źle robię ? uwagi mile widziane :)
Miłej jesieni :)

30 komentarzy:

  1. Żadnych uwag ode mnie nie będzie:)))mnie się podoba i już:))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Reniu, widać jednak marudzę, może przez tą paskudną pogodę ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  2. Marudzisz Joasiu. Ja stawiam znak równości miedzy dyńkami. Twoje bialutki mam w łazience. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne dynie :-) W doskonałym kolorze.
    Korci mnie również wykonanie takowej na drutach... podobają mi się obydwie wersje - i szydełkowa i dziergana na drutach :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta biel wydała mi się właśnie najlepsza. Rób na drutach, szybko i fajnie się robi. I będę miała szansę porównać z moją :)

      Usuń
  4. Ja tez uważam, że drucianej niczego nie brakuje.
    A u mnie dzisiaj zupa dyniowa na obiad :)
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z której dyni gotujesz zupę, bo ja z piżmowej - melonowy smak i aromat, mało pestek, poezja ...

      Usuń
    2. Piżmowej jeszcze nie miałam okazji spróbować, muszę to nadrobić.
      Ja gotuję z takiej zwyczajnej, nawet nie wiem jaka to odmiana, chyba jakaś ogromna, bo taka wyrosła. Zupę przyprawiam na pikantnie. Pycha.

      Usuń
    3. Pikantnie musi być, inaczej jest za mdła. Piżmowa jest pyszna nawet na surowo.

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Miło, że masz takie same zdanie :) jednak coś jest w tym szydełku, że drobiazgi nimi robione są ładniejsze.

      Usuń
  6. Bardzo fajny pomysł z "naturalnymi" ogonkami. Wszystkie dynie są ok. Ja podziwiam robione na drutach, bo jeszcze takiej nie wykonywałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super dynie wyszły! Dotąd częściej spotykałam takie robione na szydełku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szydełko do takich drobiazgów jet lepszym narzędziem, ale ja w drutach lepiej się czuję i musiałam spróbować :)

      Usuń
  8. Dynie pięknie się prezentują.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie marudzisz Joasiu, zanim doczytałam Twoje pytanie, w głowie mi zaświtało - szydełkowe ładniejsze. Podziwam Twoje drutowanie, serwetki nie maja sobie równych, no może tylko Iwonki z bloga " Koronki Iwonki ", więc technicznie genialne, ale dyńki szydełkowe prezentują się fajniej :)
    Gorące uściski :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja wole te na drutach, ale na szydełku też piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie, że komuś bardziej podoba się ta robiona na drutach.

      Usuń
  11. Marudzisz :), dynie są prześliczne

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj - chyba marudzisz , bo wszystkie są cudne . Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) czasami lubię troszkę pomarudzić, szczególnie w taką pogodę ;)

      Usuń
  13. Jak dla mnie to też troszkę marudzisz:)
    Jedne i drugie są urocze!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...