niedziela, 12 grudnia 2010

na zimne nóżki

nie lubię upałów, ale jeszcze bardziej zimy, bo marzną nóżki......
na ich rozgrzanie zrobiłam ciepłe skarpetki,  z owczej wełny, wyciągniętej ze starych zapasów,
mole jej nie zjadły???? dziwne !!!
może nie jest w 100% owcza.......
nic to, najważniejsze żeby grzała moje zimne nóżki

4 komentarze:

  1. Fajniutko wygladają te ciepłe skarpetki. Nie ma to jak prawdziwa wełna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro już udało mi się tu dotrzeć to teraz mogę chwalić i chwalić i chwalić .....
    Skarpety cudne, od samego patrzenia się robi cieplutko ! :)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają świetnie. I są ładnie dopasowane. Chyba też odkopię moje zapasy owcze...

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne skarpetki.I na pewno cieplutkie.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...