poniedziałek, 20 grudnia 2010

śniegiem dosypuję ;))

zasypało śniegiem na dobre, czyli prawdziwe Święta się szykują, miło,
ale..........korzystam z komunikacji miejskiej i czasami wejście do autobusu lub wyjście wymaga nie lada zdolności i sprawności fizycznej, bo kto to widział żeby przystanki odśnieżać???? czepiam się????
no może, ale tak mi się wydawało, że płacimy za to, że  miło by było gdyby traktowali nas przyzwoicie...... 
wczoraj musiałam troszkę pokursować po mieście,  większość przystanków tylko na krótkim odcinku odśnieżona więc brnęłam przez zaspy i złość mnie ogarniała, jak większość pasażerów, no miłe słowa nie padały, uwierzcie mi..........
ale, ale na jednym z przystanków spotkałam dżentelmena, młody człowiek wysiadając miał problem żeby przeskoczyć przez zaspę i jak już ją pokonał odwrócił się do mnie i powiedział "proszę podać rękę, pomogę"

no szok!!!! zastanawiałam się potem czy ja już tak staro wyglądam, że trzeba mi pomagać, czy mój blond wskazuje na nieporadność budzącą chęć pomocy???? czy zwykła uprzejmość młodego, dobrze wychowanego człowieka to sprawiła???  stawiam na dobre wychowanie!!! jeszcze widać są tacy na świecie!!!!

dla sprawdzenia mojej teorii dosypię więc śniegiem ;))))





1 komentarz:

  1. śliczne gwiazdeczki , u mnie w tym roku na nie czasu brak ale może kilka zrobię

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...