Od dawna zaglądam do Lacrimy, oglądam, podziwiam i zazdroszczę, strasznie zazdroszczę..... tych małych serwetek, robionych na drutach. Wczoraj jak zobaczyłam kolejną, pomyślałam : no nie, przecież robię na drutach, chusty, ażury różne, różniste, a takiej małej pięknotki nie zrobię, o nie!!! Rano zerknęłam na termometr za oknem, brrrrr, o spacerze mowy nie ma. Zabrałam się za serwetkę i oto mam, oto ona
Kordonek MAXI, druty nr 2, średnica 21 cm.
A w tle moja orchidea, która raczyła zakwitnąć, niby nic dziwnego, ale, ale ...... kupiłam ją 4 lata temu, kwitła jak oszalała, aż przyszedł dzień kiedy nastąpiło przesilenie, jednego dnia wszystkie kwiatki opadły i koniec !!! Obcięłam jak należy, przesadziłam, zasilałam, podlewałam, a raczej kąpałam jak należy i nic. I w końcu za moja cierpliwość i troskę łaskawa dama raczyła zakwitnąć. No radość moja wielka !!!
Muszę również pochwalić się i serdecznie podziękować za wyróżnienie, które otrzymałam od Molci.
Nie będę pisać o sobie, ponieważ już kiedyś to zrobiłam. Ogromnym problemem jest dla mnie przekazanie tego wyróżnienia tylko kilu blogom, a raczej właścicielkom kilku blogów, dlatego proszę się częstować :)
Bardzo serdecznie dziękuję za liczne i jakże miłe i jakże ważne dla mnie komentarze pod ostatnim postem. Nawet nie wiecie jak bardzo nie lubimy się z nitka i igłą, każda praca tego typu wymaga ode mnie ogromnego wysiłku, bo nitka jest złośliwa, bo plącze się i supli, bo kończy się zawsze w najmniej odpowiednim momencie, bo igła robi sito z moich paluchów, bo ma za małe uszko, bo często wypada i gubi się, a szukanie doprowadza mnie do złości, a czasami potrafię znaleźć ją dopiero jak na nią nadepnę, wrrrrrr I czy nie mam racy jak mówię, że mnie nie lubi :0 Ale jestem dzielna, nie poddaję się, już następna robótkę zaczęłam, będę oswajać wroga :)
Kochana,ta serwetka jest cudna,taka delikatna aż kwiat się uśmiecha.Joasiu jesteś wszechstronnie uzdolniona :) nie narzekaj na igłę, bo okiełznałaś ją już dawno :)sprawię Ci naparstek, żeby ni dziurawiła sobie paluszków.Gratuluję wyróżnienia,zasłużyłaś na nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :)
Joasiu, gratuluję wyróżnienia! Serwetę piękną zrobiłaś! Uwielbiam takie robione na drutach, sama nigdy nie próbowałam, ale jestem szczęśliwą posiadaczką podobnej do tej, co zrobiłaś!
OdpowiedzUsuńTaką śliczną serwetę w pół dnia, to nawet przy olbrzymiej zazdrości bym nie zrobiła. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńpiękna serwetka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna serwetka :))
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia.
Pozdrawiam cieplutko
Piękna serwetka. Nie próbowałam nigdy na drutach serwetek, tym bardziej podziwiam Twój talent.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia.
Pozdrawiam.
Gratuluję wyróżnienia. A serweta prześliczna.
OdpowiedzUsuńpiękna serwetka :) jesteś Joasiu po prostu bardzo zdolna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
Przepiękna serwetka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Prawda Lacrima tworzy cuda ale Twoja serweta jest rownie piekna i cudna we wzorach.
OdpowiedzUsuńOrchidea piekna bardzo ,moja niestety opadla ,zostal mi malenki kawaleczek lodygi z listkiem ,ktorego wsadzilamdo wody i tak dwa lata co raz mial nowy listek ale korzonkow nie puscil i wkoncu zgnil:(
Gratuuje wyroznienia szczerze zasluzone!
Serdecznie pozdrawiam
Cudna ta serweta, też mam na nią oko ale u mnie dłużej trwa prfoces wykonawczy:))
OdpowiedzUsuńHej:)
OdpowiedzUsuńOd dawna namawiam dziewczyny do dziergania serwetek. Sama widzisz to nie jest trudne takie się tylko wydaje .
Muszę powiedzieć że Twoja serwetka jest prześliczna .
Bardzo dopracowana i pięknie upięta.
Jak na pierwszą pracę daję Ci 6+.
Zapraszam do mnie w czwartek po
wzór na większą formę.
Pozdrawiam Lacrima
Serwetka śliczna!I gratuluję wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
To była taka twórcza zazdrość! Muszę też w taką popaść bo faktycznie serwetka śliczna. W końcu,jak piszesz - "też robię na drutach" więc warto spróbować ;)
OdpowiedzUsuńja też zazdroszczę jak robią różne piękne rzeczy:))miłego dnia
OdpowiedzUsuńCudna ja nie potrafię robić takich serwetek na drutach kocham szydełko ale na drutach zrobię sweterek dla Molki oraz dla siebie nic więcej pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńNo zobacz, pozazdrościłaś, chwyciłaś za druciki i masz! :)
OdpowiedzUsuńBuuuuu... mi pozostaje tylko zazdrość ;(
Serwetka śliczna.Kocham serwetki robione na drutach:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
serwetka jest super, tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuń