czyli mały pluszowy miś, haftem malowany. Jeszcze nie wiadomo w jakiej formie będzie cieszył właścicielkę, stojącej, wiszącej czy leżącej. Najważniejsza część wykonana, choć powiem, że nie bez trudu. Niby taki mały obrazek, a tyle dłubaniny, aż nie do wiary.
Wyszyty na kanwie 18 Aida, mulina Anchor.
W dalszym ciągu mam problemy z pozostawianiem śladu moich odwiedzin na Waszych blogach. Coraz mniejsze, ale jednak. Nie wiem dlaczego tak się dzieje i jak długo to potrwa, ale mam nadzieję, że już niedługo.
Dziękuję za miłe słowa pod moimi postami. Pozdrawiam - Joanna
uroczy :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te misiaczki :)
słodziak:)
OdpowiedzUsuńMiły przystojniaczek! A że nie prędko się haftował,to widać po nieco skomplikowanym futerku!
OdpowiedzUsuńJaki słodziak,sama bym się do niego przytuliła :)) a że pracochłonny to widać i sama się przekonałam ,na własnej skórze,zaczynam i ja xxxx opornie mi to idzie,ale no cóż...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik:-)
OdpowiedzUsuńchociaż je uwielbiam (i schematy nie są ciężkie) to jednak przeraża mnie bardzo ta ilość czasochłonnych konturów... ale efekty są chyba warte włożonego trudu :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten misiak!Co kolwiek z nim zrobisz bedzie pieknie!pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAleż cudowny maluszek i jeszcze ten zajączek.
OdpowiedzUsuńJoasiu, ale się napracowałaś - podziwiam.
Pozdrawiam
Te misie są urocze, ale osobiście popełniłam tylko jednego, więcej never ever ;-). Właśnie przez to, jak piszesz, że tyle dłubaniny przy wykańczaniu.
OdpowiedzUsuńJaki słoodki misiaczek!
OdpowiedzUsuńMaleńkie cudo !!
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Wielkie brawa.
OdpowiedzUsuńhafcik uroczy ;) pięknie się prezentuje. ja właśnie zaczynam moją "przygodę" z haftem krzyżykowym ;D pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego Miśka :) Wierzę, ze dłubanina była patrząc na tą ilość konturów - ale w 100% warto było. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUrocze cudeńka!Czy mogłabyś zajrzeć do mnie na chwilkę i przeczytać ostatni post!Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńCudny misiaczek,Zapraszam Cię do siebie,po odbiór wyróżnienia :) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńSłodki :) Na pewno właścicielka tego obrazka będzie nim tak oczarowana jak ja :)
OdpowiedzUsuńPiękna dłubanina!!!
OdpowiedzUsuńHola Joanna,tienes un bonito blog!!Muchas gracias por tu visita y así permitirme conocer el tuyo.Un abrazo desde Uruguay.
OdpowiedzUsuńpiekny!
OdpowiedzUsuńAle on piękny. Jak mi moje dziecko trochę odpuści to też jej takiego zrobię z dziką rozkoszą, nie zważając na to ile z nim pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Asiu i Twoją Agę.
Monika_b