niedziela, 13 listopada 2011

Na odległość........

...... mając podane potrzebne mi obwody i długości, zrobiłam 3 czapki i rękawiczki. Już wiem, że pasują, że się podobają i noszone będą :)
Dla Magdusi, przeuroczej dziewuni, miała być workowata, w beżach lub wrzosach, jest beż, bo taka mi w łapy wpadła. Dla szarmanckiego Mateusza miała być szara, z pasami w innym kolorze i ew pomponem. I taty tychże milusińskich, szara i dodatkowo rękawiczki z jednym paluchem.
Obaw miałam wiele, bo jak wiecie najlepiej robić mając "miarkę" pod ręką, no ale się nie dało, za daleko. Niby jestem zahartowana w robieniu na duże odległości, bo przecież dla mojego Tomasza tak robię, dzieli nas 415 km. Tym razem było 30 km bliżej, ale i tak daleko.
Zdjęcia robione są jeszcze przed wysyłką, troszkę kiepskie, ponieważ w ostatniej chwili mi się przypomniało, że może warto dla udokumentowania :) no i wyszły jak wyszły, do ..... Ale nie szkodzi i tak się pochwalę.
Cały komplet

dla Magdusi, włóczka Mimoza, robiona w 2 nitki, druty 4,5


 dla Mateusza, włóczka Mimoza, druty 3


 dla taty Magdusi i Mateusza, włóczka Mimoza, czapka pojedyncza nitka, druty 3, rękawiczki w 2 nitki, druty 3,5





10 komentarzy:

  1. Piękny komplet!Twoje dzierganie jest takie równiuteńkie, co czyni prace bardzo eleganckimi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne czapki i rękawiczki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne czapki i rękawiczki:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie udziergałaś, oczka jakby w wojsku były:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak pięknie robisz na drutach ,ja robię ale trochę mi to gorzej wychodzi wolę szydełko ale u Ciebie to super pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze :)
    Pierwszy raz wzięłam druty w swoje ręce 38 lat temu :0 i nie był to udany początek, mama chciała mnie z domu wywalić, bo tak knociłam, ale nie poddałam się. Z każdym rządkiem było lepiej. Dziś na wspomnienie tamtych chwil sama z siebie się śmieję. Przy każdej robótce staram się jak mogę żeby ładnie wyglądała, a osoba, dla której robię, była zadowolona. I tak jakoś mi to wychodzi ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie, tak równiutko robisz jakby to była praca maszynowa a nie ręczna :) Podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudownie wyglądają twoje prace , są takie równiuteńkie jak by to był splot maszynowy .CUDO .

    OdpowiedzUsuń
  9. Joasiu, jeszcze raz dziękuję - są super. Pa

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...