środa, 3 października 2012

Szare na czerwonym :)

Czyli kolejne rękawiczki w tym sezonie. Lubię robić takie drobiazgi, ponieważ szybko widać efekt pracy, a jak cieszą obdarowaną osobę, to radość podwójna. Te są dla świekry mojej córci. Mam nadzieję, że będą dobre.
Zrobiłam je z grubszego moheru, na drutach nr 3, dzięki czemu są ciepłe jak kożuszek.
W niedzielę byłam na działce. Miałam nadzieję na jakieś grzybobranie, ale niestety mało grzybów tej jesieni. Znalazłam tylko takie drobiazgi
na szczęście zaczyna padać deszcz - jest szansa, że będzie ich więcej.


25 komentarzy:

  1. Świetne rękawiczki :-)
    Twoje są idealne :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne robisz rękawiczki:) i zdjęcia tez są swietne:))ja jakoś dotąd tylko jedna pare takich palczastych mam na sumieniu ...

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładne rękawiczki ja już zaczynałam kilka razy i ciągle coś mi nie wychodzi a grzybów u mnie dostatek więc zapraszam na grzybobranie!pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  4. Rękawiczki świetne:)))Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny prezent. Zrobienie takich rękawiczek, to wyższa szkoła jazdy. Szybko się tych paluszków nie robi,chyba,że na takich drutach , których nie znam, ja poprzestałam na mitenkach.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś zdaje się zrobiłam jakieś rękawiczki , ale gryzły i mam do dzisiaj uraz...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne rękawiczki:)) Joasiu ale na ten ostatni grzybek to lepiej tylko popatrzeć;)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  8. Rękawiczki wspaniałe.Teściowa córki, będzie uradowana i bardzo wdzięczna,wiem co mówię :) Grzybki piękne szkoda, że tak mało.A ten ostatni to dla teściowej tak ? ;)
    Pozdrawiam serdecznie z deszczowego Podkarpacia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeny jakie dopracowane!!!
    I cudne zdjęcia tej szarości na czerwieni:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudne rękawiczki, muszą się podobać. Szarość wspaniała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rękawiczki cudowne. Wielkie brawa. Ja takich małych rzeczy nie potrafię robić.
    A grzybek na ostatnim zdjęciu najpiękniejszy, tylko szkoda, że nie jadalny.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne rękawiczki i wyglądają na ciepłe:))ja nie jestem fanką zimy ale lubię zimowe dodatki,np rękawiczki...każde ręce wyglądają ładnie:)))Pozdrawiam i wysypu grzybów życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj kochana,to nie wiem gdzie Ty masz tą działkę.Ja zapraszam w lubuskie w zielonogórskie lasy.Całe trzy dni zbierałam.
    Ps.pierwsze trzy pozycje grzybków to moje ulubione.
    Rękawiczki super.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ładne rękawiczki - obdarowanej powinny sprawić radość. A u nas nie tylko pada, ale leje cału dzień.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne rękawiczki.Szkoda że ja takich nie umiem robić.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. rękawiczki śliczne, a to czerwone to co za krzew?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, ale nie wiem co to za krzew, wiem tylko tyle, że cudnie się wybarwia na jesieni, i pasował mi do zdjęcia :)

      Usuń
  17. ale grzyby, nawet jak mało to i tak śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne rękawiczki i ślicznie zrobione:)
    Koło mnie też mało grzybków:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajne rękawiczki, ja sie boje robić palczastych - n jakoś mnie przerażają:) twoje są super

    OdpowiedzUsuń
  20. Rękawiczki eleganckie!Pozdrawiam, u mnie grzybów w tym roku nie ma wcale, nawet tych trujących.

    OdpowiedzUsuń
  21. Rękawiczki super grzyby wow pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  22. jakie jesienne zdjęcia ! rekawiczki pieknie sie prezentują :) a grzybów u mnie też nie ma :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepiękne robisz rękawiczki :) Nie mogę się wprost napatrzeć!
    Ostatnio byłam w lesie, ale grzybów jak na lekarstwo, niestety :(

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...