Jakiś czas temu umówiłyśmy się z Bożenką na wymiankę. Bożenka zrobiła dla mnie przepięknej urody, elegancki z mistrzowską perfekcją komplet do chrztu, a moim zadaniem było zrobienie mitenek. Z dobrze poinformowanego źródła wiem, że mitenki są już na miejscu, zatem chwalę się
zrobiłam 3 pary, każda z innej włóczki, pierwsza ciemny popiel, akryl z domieszką wełny, mogą podgryzać, ale może tylko troszkę
druga jasny popiel, 100% akryl
trzecia szaro-bura, 100% akryl
wzory moje własne, wszystkie na drutach pończoszniczych nr 2,5
Prześliczne i jakże potrzebne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj potrzebne, potrzebne i bardzo eleganckie, wiem bo jestem również szczęśliwa posiadaczką takowych mitenek.Teraz i Bożenka na pewno jest szczęśliwą :) pozdrawiam i buziaczki zostawiam.
OdpowiedzUsuńMitenki są modne i bardzo praktyczne a te do na dodatek bardzo ładne.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne mitenki no i na czasie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękne i takie starannie wykonane.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSuper wymianka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie po wyróżnienie.
http://kuchniaipasja.blox.pl/html
Bardzo dziękuję za wyróżnienie, niestety nie mogę podziękować Ci na Twoim blogu, coś się chyba dzieje na blox-sie
UsuńPozdrawiam
rękawiczki czas zacząć , twoje świetne mitenki mi przypomniały o konieczności tworzenia :) zapasów rękawiczkowych w tamtym roku nie zostały mi ani jedne , jak to się mówi ..... szewc bez butów chodzi :)
OdpowiedzUsuńHe,he, skąd ja to znam, też niewiele mam, została mi tylko jedna para, bo się zaparłam i nie oddałam ;)
UsuńNa pewno się spodobały bo są prześliczne:)))Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSuper mitenki przypominają, że chłodek już nadchodzi! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAch, och...i tak w kółko...są wspaniałe!!!! Zazdroszczę Bożence :)
OdpowiedzUsuńP.S. Przepraszam, że zapomniałam dodać Twojego bloga w liście z podziękowaniami...w każdym razie mój błąd naprawiłam :)
Pozdrawiam ciepło:)